Wierszem...

 

moja żałoba

 


Odczuwam pustkę.

Jednak w pustce tej odnajduję
spokój i boską radość.
Wstrzymuję oddech
tak jakbym chciała ten ziemski czas zatrzymać,
wydech,
żyje dalej.

Promienie słońca
wpadają przez okno mojej pracowni,
ciepło dotyka wszystkich komórek materii,

        które tworzą moje ciało w iluzji tego świata

Dusza je ożywia,

kiedy pragnie z niej odejść

ciało upada

i za chwilę

nie pozostaje z niego nic,

tylko rys na fotografii
       wsadzonej w notatnik wspomnień.


 

Violetta Larysz-Wołek


16.06.2014